tag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post1667454800884477913..comments2024-03-26T08:17:11.482+01:00Comments on Kobieta Zaradna Finansowo: Dlaczego etat jest fajny?Karolinahttp://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-2073183925515473722011-04-16T23:28:56.426+02:002011-04-16T23:28:56.426+02:00Ostro powiedziane! ale cenię szczerość. Warto zroz...Ostro powiedziane! ale cenię szczerość. Warto zrozumieć też, że chromosomy X, szczególnie te w "okresie rozrodczym" są dyskryminowane na rynku pracy - przed, po i w trakcie ciąży, więc nie ma się co dziwić, że "kochają" etat. A studenci niech walczą...Karolinahttps://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-38849810170403604482011-04-15T22:55:08.305+02:002011-04-15T22:55:08.305+02:00A wszystkie te bajery "za zupełną darmochę&qu...A wszystkie te bajery "za zupełną darmochę" sponsoruje wyzyskujący nas przez pozostały czas pracodawca. :)<br /><br />Zauważyłem, że miłość do etatu jest tym większa, im więcej wypowiadający się posiada chromosomów X, potomstwa i innych zobowiązań. Bez urazy oczywiście. :)<br /><br />Studenci walczą zatem u podstaw póki mogą i o ile wierzyć osobom, które w biznesowej części swojego życia coś osiągneły, to najlepsza pora na walkę z systemem, bo do pracy na etat łatwiej jest pójść niż się z niej wyrwać, a wtedy pracujemy całe życie na czyjeś przyjemności.EVE Online Trialhttp://eve-online-trial.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-18160538284698899032011-04-15T08:25:21.402+02:002011-04-15T08:25:21.402+02:00@ Bogata kobieta
Masz rację - etat wiąże nas z pr...@ Bogata kobieta<br /><br />Masz rację - etat wiąże nas z pracodawcą, a to czy możesz skorzystać z życiowych okazji zależy bardzo często od pracodawcy.<br /><br />@ Sukcesman<br /><br />Żeby wszystko było jasne - ja też dostrzegam wady etatu, nie demonizuje własnej DG i cieszę się, że znalazłeś własną, najlepszą dla Ciebie drogę.Karolinahttps://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-91258462387734443542011-04-11T16:54:51.874+02:002011-04-11T16:54:51.874+02:00Uważam, że etat nie musi być złem. Jednak punkt wi...Uważam, że etat nie musi być złem. Jednak punkt widzenia może być inny dla różnych osób. Z jednej strony masz rację, że wielu młodych ludzi nie spróbowało takiej pracy a się wymądrza, z drugiej strony nie potrzeba czegoś koniecznie spróbować aby wiedzieć, że to nie dla mnie. <br /><br />Powody, które wypisałaś niby są fajne i w większości przypadków pewne. Jednak są to ukryte koszty, o czym wspomniał kilka komentarzy wyżej Michał. Niektórzy będą widzieli więcej plusów w etacie a inny w prowadzeniu DG. <br /><br />Ja osobiście przerobiłem na własnej skórze kilka etatów i z przekonaniem mogę powiedzieć, że to nie dla mnie. Teraz otwieram własną firmę i mógłbym wypisać wiele powodów, dla których jest lepszą formą pracy niż etat.<br />Oczywiście nie dyskryminuję tych, którzy pracują na etacie ;)Sukcesmanhttp://www.sukcesman.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-74899687705802070832011-04-10T11:28:30.999+02:002011-04-10T11:28:30.999+02:00Dla mnie etat ma jedną, zasadniczą wadę - uwiązani...Dla mnie etat ma jedną, zasadniczą wadę - uwiązanie do jednego pracodawcy i stopniowe uzależnianie się od niego. Dodatkowo, osoby na etacie często nie mogą skorzystać z nadarzających się okazji, zarówno finansowych jak i po prostu życiowych. Ja jednak wybiera freelancing:)Bogata kobietahttp://www.bogata-kobieta.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-42437076909801165082011-04-07T20:48:02.832+02:002011-04-07T20:48:02.832+02:00@ Anna
Wszystko zależy od punktu widzenia i etapu...@ Anna<br /><br />Wszystko zależy od punktu widzenia i etapu życia na którym się znajdujemy. Etat to nie jest mój docelowy plan, ale na razie nam razem po drodze.<br /><br />@ anomimowy<br /><br />To jakie mamy możliwości zależy od profilu prowadzonej działalności, nie wszystko można zautomatyzować. <br />I nie każdy urzędnik/pracownik biurowy opłacany jest z podatków - pracuję w prywatnej firmie i na brak pracy papierkowej nie narzekam :)<br /><br />@ W Kreciej Norze<br /><br />Masz rację - straszny ze mnie uparciuch :) Wiem, że DG ma dobre strony - tyle, że nie dla mnie i nie teraz, dlatego ciągle podkreślam subiektywny ton mojej wypowiedzi :) Cenię bardzo, że masz własne zdanie!Karolinahttps://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-27122432483053781632011-04-07T14:22:42.362+02:002011-04-07T14:22:42.362+02:00@Karolina
Mitem jest, że we własnej firmie trzeba ...@Karolina<br />Mitem jest, że we własnej firmie trzeba być dyspozycyjnym 24 h na dobę, tak samo mitem jest że pracodawca przyjazny młodym mamom wytrzyma tego rodzaju nieobecności. <br />Po prostu zależy od sytuacji, a jeśli ty jesteś w takiej komfortowej że ci po prostu wszystko ułożyło po twojej myśli - to ok.<br />Chyba obie podkreślamy subiektywność własnych wypowiedzi, a jednocześnie do końca usiłujemy polemizować ze zdaniem innym ;)W Kreciej Norzehttps://www.blogger.com/profile/00226549782859921119noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-66948577466004013922011-04-07T13:02:36.170+02:002011-04-07T13:02:36.170+02:00To prawda praca na DG to poświęcenie 100%, bo nam ...To prawda praca na DG to poświęcenie 100%, bo nam zależy. Ale można tak sobie ostawić zlecenia stałe wykonywane dla firm np. doradztwo, analizy itp. (na zasadzie umowy zlecenia, dzieło) iż daje to podobny efekt jak etat, tylko że sami płacimy sobie ZUS i pracujemy nie od.... do....<br />Zachęcam do zakładania firm, bo Polsce potrzeba tego.... a nie wzrostu urzędników!....opłacanych z ciężko zarobionych naszych dochodów (pł.podatki itp.) <br />Anna MRAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-11567597314571389492011-04-07T10:28:28.015+02:002011-04-07T10:28:28.015+02:00dobrze napisane! Tylko są też ludzie dla których e...dobrze napisane! Tylko są też ludzie dla których etat nie jest fajny stanowi jedynie konieczność niezbędną do przetrwania i zapewnienia sobie bytu , z drugiej strony jak ktoś ma pomysł na biznes i dostęp do srodków na jej rozpoczęcie to chyba warto zaryzykować lepiej ciężko pracować 8 godzin na własny rachunek niż czyj :)Annahttp://investorsi.pl/banki/banki.phpnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-86656536073392493592011-04-02T07:29:11.705+02:002011-04-02T07:29:11.705+02:00@ Michał Żółtowski
Zdaję sobie sprawę, że dodatki...@ Michał Żółtowski<br /><br />Zdaję sobie sprawę, że dodatki o których piszę to tzw. ukryte koszty etatu, ale zgadzam się na nie - przynajmniej na razie - bo uważam, że w mojej sytuacji ciężko byłoby mi znaleźć pracę na równie dobrych warunkach (nie mówię tu tylko o stronie finansowej). Wychodząc z pracy nie muszę martwić się czy jutro będę miała zlecenia i co zrobię jeśli nagle rozchoruje mi się dziecko. Podkreślam subiektywny charakter mojej wypowiedzi.<br /><br />@ W Kreciej Norze<br />"Przecież 4 i 5 zapewnia ZUS za to, że odprowadzasz składki." - zdaję sobie z tego sprawę, jednak wszystko zależy również od profilu prowadzonej działalności: czy możemy sobie pozwolić na dłuższą nieobecność w pracy i jak nasze nieobecności będą traktowane przez zleceniodawców i klientów. Spróbuj spojrzeć na to z szerszego punktu widzenia. <br />Moje dziecko choruje średnio 2 razy w miesiącu - czy firma wytrzymałaby na rynku przy takiej ilości nieobecności? Dla mnie to nie jest dobry moment na własną działalność - zauważ, że nie krytykuję DG a jedynie wypunktowuję cechy etatu, które uważam za korzystne dla mnie i w mojej obecnej sytuacji.Karolinahttps://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-77835342123740997152011-04-01T19:47:13.496+02:002011-04-01T19:47:13.496+02:00@Karolino,
Przecież 4 i 5 zapewnia ZUS za to, że ...@Karolino, <br />Przecież 4 i 5 zapewnia ZUS za to, że odprowadzasz składki. Ba, ostatnio nawet kwestia wysokiego zasiłku macierzyńskiego młodych przedsiębiorczych mam to temat rzeka sporów z ZUS. <br />3 także można sobie zapewnić, zależy od rodzaju działalności, ja w umowie z głównym kontrahentem mam zagwarantowaną stawkę także za okresy w których nie jestem do ich dyspozycji ani nie dostarczam im zamówień, jak np. własne chorobowe, czy określona liczb wolnego w roku. Może niekoniecznie jak w umowie, ale dla mnie nawet korzystniejsze niż na etacie ;)<br /><br />Niestety, p. Żółtowski ma rację. Koszty zatrudnienia dla pracodawcy to takie kwoty, z których pracownik na etacie zobaczy niewielką część..W Kreciej Norzehttps://www.blogger.com/profile/00226549782859921119noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-41883806796507714022011-04-01T15:34:37.816+02:002011-04-01T15:34:37.816+02:00Większość zalet, które wypisujesz to są tak napraw...Większość zalet, które wypisujesz to są tak naprawdę "ukryte koszty" etatu - wszelkie świadczenia, premie, urlopy itd. - to jest przecież płacone z Twojej pensji. Znaczy to tyle, że kosztujesz pracodawcę sporo więcej niż faktycznie Ci płaci.<br /><br />Podsumowując, 5k netto na etacie to więcej niż z jakiejkolwiek innej formy zarobku, bo masz dodatki. Tym niemniej ten sam pracodawca mógłby Ci płacić 7k jeżeli będziesz z nim współpracować np na zlecenie. Dodaj więc te 25% pensji, których nigdy nie zobaczysz, bo masz płatny urlop i inne świadczenia.<br /><br />Pytanie jakie należy tu postawić to: Czy lepiej samemu sobie wszystko organizować, czy płacić ryczałtem za usługi, które prawo nakazuje realizować pracodawcom dla swoich etatowców.<br /><br />Wcale nie staram się sugerować co jest lepsze.Michał Żółtowskihttp://www.michalzoltowski.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-62756569795037098512011-03-30T20:25:04.356+02:002011-03-30T20:25:04.356+02:00W dużych firmach możliwości są większe, w mniejszy...W dużych firmach możliwości są większe, w mniejszych bywa różnie bo wszystko zależy od chęci i możliwości finansowych przedsiębiorcy. Jeśli prowadząc DG dobrze nam idzie i zarabiamy dobrze to faktycznie możemy mieć płatne urlopy i inne dodatki - sami możemy je sobie wypłacić. Pytanie tylko w przypadku jednoosobowej firmy nasz biznes na tym nie ucierpi.Karolinahttps://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-44383761933791222062011-03-30T15:37:52.314+02:002011-03-30T15:37:52.314+02:00Powody jak najbardziej subiektywne. Bo kasy zapomo...Powody jak najbardziej subiektywne. Bo kasy zapomogowo-pożyczkowej, premii, bonusów i dodatków u nie ma u bardzo wielu pracodawców. A ciekawe dofinansowania z ZFŚS, jeśli w danej firmie jest, to czasem sfera marzeń tylko :D Ale absolutnie zgadzam się, że dla niektórych w ściśle określonych przypadkach praca na umowę o pracę to najlepsze wyjście, nawet jeśli 3,4,5 można mieć bez problemu także będąc przedsiębiorcą ;) Bo wszystko zależy od człowieka i jego potrzeb. <br /><br />@Richmond, <br />masz całkowitą rację, granice są niestety ściśle wytyczone na etacie, zwłaszcza dla kobiet. Marzy mi się taki poziom bezpieczeństwa, by móc rozwiązać całkowicie dyktowane warunki przez pracodawcę (lub ewentualnych przyszłych) i robić dla niego tylko tę część pracy, którą uwielbiam - pisanie. Daleko mi w tym względzie do twojej sytuacji, ale pracuję by dystans zmniejszyć ;)W Kreciej Norzehttps://www.blogger.com/profile/00226549782859921119noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-61703952157491163192011-03-30T14:09:28.799+02:002011-03-30T14:09:28.799+02:00@ Lukasz
"okazjonalny dochód pasywny" -...@ Lukasz<br /><br />"okazjonalny dochód pasywny" - bardzo podoba mi się to określenie. Każdy potrzebuje wypoczynku a osoby , które mają DG odpoczywają zdecydowanie mniej co niesie za sobą określone konsekwencje.<br /><br />@ Blofi<br /><br />...Wiedzieć co się lubi... - oto klucz do sukcesu. Pozdrawiam!<br /><br />@ Richmond<br /><br />Wyjść z pracy i nie myśleć o niej to zdecydowana zaleta etatu.Karolinahttps://www.blogger.com/profile/02375125642119026264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-72944788830901828182011-03-29T23:45:11.602+02:002011-03-29T23:45:11.602+02:00Zapomnialam dodac, ze zaleta etatu jest to, ze o o...Zapomnialam dodac, ze zaleta etatu jest to, ze o okreslonej godzinie rzuca sie wszystko i zapomina o pracy. Podobnie mam na kontraktach, wiec dla mnie to idealne rozwiazanie. <br /><br />Nie chcialabym zawracac sobie glowy tym, czy z firma wszystko ok, czy moge pojechac na urlop itp.Richmondhttps://www.blogger.com/profile/00893605610899874328noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-1883654731149141022011-03-29T23:41:17.174+02:002011-03-29T23:41:17.174+02:00Etat nie byl dla mnie zly, ale doszlam do pewnej g...Etat nie byl dla mnie zly, ale doszlam do pewnej granicy i nie moglam juz tego zniesc. <br /><br />Zdobyte doswiadczenie pozwolilo mi na lapanie krotkoterminowych kontraktow za wieksze pieniadze. Nie zalezy mi na bezpieczenstwie jak autorce posta. <br /><br />A to, ze osoby, ktore tak naprawde nawet nie popracowaly na etacie, na stanowisku umyslowym, tak go demonizuja, to juz dawno ignoruje. Trudno dyskutowac z kims, kto jest teoretykiem.Richmondhttps://www.blogger.com/profile/00893605610899874328noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-68156091275278157232011-03-29T23:02:04.955+02:002011-03-29T23:02:04.955+02:00Dobry artykuł. Najlepiej po prostu odnaleźć się w ...Dobry artykuł. Najlepiej po prostu odnaleźć się w tym, co się lubi. Z górki łatwiej.Eugeniuszhttps://www.blogger.com/profile/01778820540029793887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2124294847565468849.post-50040098939564476102011-03-29T22:54:25.992+02:002011-03-29T22:54:25.992+02:00Warto wspomnieć o okazjonalnym dochodzie pasywnym....Warto wspomnieć o okazjonalnym dochodzie pasywnym...:) Mało kto patrzy na to w ten sposób, ale urlop jest właśnie "dochodem pasywnym". Byczymy się na plaży, a pieniądze i tak dostaniemy. Przy własnej DG nie ma zazwyczaj tak różowo. Tam ilość zarobionych pieniędzy częściej jest wprost proporcjonalna do włożonego wysiłku.<br />W skrócie - zgadzam się z Twoim wpisem:) Niech każdy szuka swojej drogi, a nie przejmuje wzorce innych. Pamiętajmy, że są osoby, które po prostu chcą pracować na etacie. Pozdrawiam.Łukaszhttp://www.gdzietylkochce.comnoreply@blogger.com