Odpowiedz sobie na pytanie dlaczego chcesz pracować.
- Dla pieniędzy
- Aby zdobyć wiedzę
- Aby dawać sobie radę w życiu
- Dla swojego rozwoju
- Dla zdobycia niezależności
- Aby być pożytecznym
- Aby mieć kontakt z ludźmi
- Aby wyrwać się z domu
- Aby zdobyć szacunek innych
- Aby zarobić na emeryturę
- Aby móc podróżować
- Aby stawić czoła wyzwaniom
- Aby uniknąć pustki
- Aby awansować
- Aby wcielić teorie w życie
- Aby poznać coś nowego
- Dla różnego rodzaju korzyści
- Aby realizować własne ambicje
- Aby pewnego dnia założyć własną firmę
- Aby zdobyć doświadczenie i nowe umiejętności
Kiedy myślimy o pracy będąc w szkole czy na studiach myślimy o wiedzy, samorozwoju, twórczości czy podróżach. Kiedy myśli o pracy stają się rzeczywistością dostrzegamy przyziemne elementy życia, o których wcześniej nie myśleliśmy takie jak kredyt, buty na zimę, rachunki. Nasze wcześniejsze plany odnośnie pracy zawodowej odkładane są na półkę o nazwie "marzenia". Wracamy do niej od czasu do czasu, ale raczej w myślach niż w rzeczywistości.
Głównym powodem pracy większości Polaków są pieniądze. Pracujemy dla pieniędzy i tych dóbr, które możemy za nie otrzymać. Ilu z nas ma frajdę z pracy na etacie? Myślę, że są to jednostki nieliczne.
Do rozważań na ten temat skłonił mnie artykuł w Rzeczpospolitej o tytule "Bogaty ma frajdę z etatu". Z artykułu wynika, że osobista satysfakcja to główny motyw pracy dla najlepiej zarabiających Polaków. Większość z nich mimo, że ma wysokie zarobki to pracuje dużo, znacznie więcej niż przeciętny Polak.
Podstawowe pytanie brzmi dlaczego ten bogaty, o którym pisze RP ma tyle pieniędzy - czy chodzi o tą frajdę i pasję czy też o ilość włożonej pracy? a może o jedno i drugie? To naprawdę warte zastanowienia!
Podstawowe pytanie brzmi dlaczego ten bogaty, o którym pisze RP ma tyle pieniędzy - czy chodzi o tą frajdę i pasję czy też o ilość włożonej pracy? a może o jedno i drugie? To naprawdę warte zastanowienia!
Ja nie chce pracowac. Ale musze i robie to dla pieniedzy. To co bylo kiedys zainteresowaniem i stalo sie zawodem, juz mnie nie interesuje.
OdpowiedzUsuńJa niby jeszcze jestem studentem, ale pracuję... żeby się nie nudzić. W zasadzie pracuję z rozpędu - robię to co umiem dobrze, nigdzie się nie reklamuję(pracuję jako freelncer) a praca sama przychodzi.
OdpowiedzUsuńJa też mam wrażenie, że odarcie zainteresowań z hpobbystycznego zapału i wtłoczenie je w korpo-ramkę 8-16 zabija satysfakcję. To już nie przyjemność, a obowiązek.
Pracuję : dla pieniędzy
OdpowiedzUsuńWybór miejsca pracy/zajęcia : nie jest podyktowany pieniędzmi , "podkupienie" za dodatkowe 10,20 czy 30% od innej firmy nie spowoduje u mnie gwałtownej potrzeby zmiany miejsca pracy .
Pracuję dla pieniędzy ale pieniądze mnie nie wiążą z żądną firmą-galerą.
Hi, zgadzam się z Tobą i z Sethem Godinem!
OdpowiedzUsuńPracuję, bo chcę być niezależny finansowo. Proste.
OdpowiedzUsuńJa pracuję przede wszystkim dla pieniędzy, ale nie tylko. Lubię swoją pracę, z tego powodu nawet się przekwalifikowałam - skończyłam kolejne studia i zdobyłam licencję w nowym zawodzie. Gdybym jednak miała taką możliwość to zapewne oddałabym się błogiemu lenistwu.
OdpowiedzUsuńpraca, praca, praca mam juz dość ;) chociażby tej na etacie :)
OdpowiedzUsuń