Zabawa i nauka, czyli dlaczego i komu warto kupić grę Mr. Investor

To wciąga, naprawdę wciąga i zaczynam wierzyć, że połączenie nauki finansów z zabawą jest naprawdę możliwe. Wszystko za sprawą gry Mr. Investor, z którą spędzam ostatnio każdą wolną chwilę - niedługo szanowny mąż zrobi się o nią zazdrosny :) i zakończy ten finansowy romans. Sami zobaczcie o co tu chodzi...







Chciałam o niej wspomnieć już wcześniej, ale postanowiłam, że najpierw ją dobrze poznam, bo poza zabawą chodzi w niej właśnie o naukę. A konkretnie o naukę inwestowania, strategicznego myślenia i planowania. Niestety, żadnej z tych czynności nie nauczono mnie w szkole, więc teraz chcę nadrobić zaległości. 


 "Dla tych wszystkich, którzy lubią myśleć w trakcie gry i którzy pragną,
aby ich wygrana nie była wyłącznie dziełem przypadku".


Mr. Investor to gra planszowa, która swoją formułą przypomina Monopoly. Nie będę opisywać instrukcji obsługi tej gry, ale myślę, że warto wspomnieć o tym, że gra proponuje dwa warianty dla graczy początkujących oraz dla zaawansowanych, co znacznie ułatwia stawianie w niej pierwszych kroków. W czasie gry uczymy się inwestować lokując swój kapitał w nieruchomości, fundusze inwestycyjne czy akcje. Początkowo gra może wydawać się skomplikowana (stosunkowo długa instrukcja) - wymaga wczytania się w zasady i trochę cierpliwości, ale w miarę postępu gry uczymy się nowych pojęć, gra staje się bardziej zrozumiała i zabawa się rozkręca. 
Grę uatrakcyjniają dodane do gry karty losowe, weksle, no i pieniądze za które m.in. kupujemy i utrzymujemy nasze nieruchomości, kupujemy akcje, płacimy odsetki, prowizje i opłaty transakcyjne. Przy tak wielu plusach pojawiają się jednak drobne niedociągnięcia - w moim egzemplarzu zabrakło banknotów o nominale 2000. Mimo to gra dobrze reprezentuje nasze życie finansowe w pigułce, ale bez ponoszenia konsekwencji w rzeczywistym życiu, co dobrze się wpisuje w edukację dzieci (tych raczej starszych, które już dziećmi nie lubią być nazywane).

Partnerem i sponsorem polskiego wydania tej gry jest Dom Inwestycyjny BRE Banku - to zobowiązuje.

Zbliża się Dzień Matki i Dzień Dziecka - jeśli zastanawiacie się nad oryginalnym i wartościowym prezentem, dla swojego dziecka (sugerowany w grze wiek 14+), mamy czy innego członka rodziny to z pewnością ta gra warta jest rozważenia. Uczy i bawi - to chyba najlepsza recenzja.



Recenzja jest moją subiektywną opinią i nie każdy musi się z nią zgadzać. Opinię opublikowałam poproszona o wyrażenie swojej opinii przez dystrybutora gry.

Komentarze

  1. świetna gra polecam wszystkim , którzy chcą rozwijać strategiczne i logiczne myślenie

    OdpowiedzUsuń
  2. można gdzieś tą grę zobaczyć w rzeczywistości _ EMPIK?

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukałam i nie widzę - a szkoda. Przy takim wydatku wiele osób na pewno może chcieć ją obejrzeć - z drugiej strony gra jest zafoliowana ... ale odpowiadając na pytanie - nie widziałam jej w żadnym większym sklepie, ale to ciągle nowość, więc może wkrótce się pojawi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa propozycja, ale widzę, że w niewielu sklepach można ją kupić...

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej
    No fajowska gra nie powiem. Ja właśnie jestem na etapie remontowania pokoju dla dziecka i widziałam dość fajne propozycje mebli np. tutaj: http://www.meblik.pl/porady/kategoria/3/inspiracje/

    OdpowiedzUsuń
  6. tutejsze opinie to niezły bajer, chyba kazdemu z powyzszych opinii cos ktos zapłacił, gra skopiowana na wzór eurobiznesu i nie wiele wnosi

    OdpowiedzUsuń
  7. Każda gra, która uczy podstaw finansów czy zarządzania budżetem, to dobra i sprawdzona forma edukacji finansowej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi będzie jeśli podzielisz się ze mną swoją opiną!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to koniecznie polub 
blog Kobieta Zaradna Finansowo na Facebooku!